Jordania to wspaniały kraj. Ciekawa antyczna kultura, pyszne jedzenie na każdym kroku, bardzo sympatyczni i przyjaźni ludzie, super pogoda, przepiękne widoki. Cudownie spędzony czas. Tanio nie jest, bo ceny troszkę wyższe niż w Polsce, ale warto pozwolić sobie na kilkanaście dni takiego błogiego luksusu. Dla tych, co lubią wypić coś mocniejszego – alkohol dostępny jest tylko w dużych miastach, jak Amman, Akaba, Petra (Wadi Musa). W okolicach Ammanu warto odwiedzić browar rzemieślniczy Carakale.

AMMAN

Amman jest dużym miastem, w którym każdy może znaleźć coś dla siebie. Jest souk, czyli targ, na którym kupić można wszystko – świeże owoce, ryby, bakalie, garnki, ubrania. Jest też mnóstwo przyjemnych kafejek, w których napić się można owocowych koktajli i wypalić shishę, są puby i kluby. Miasto ma również zabytki – cytadelę i amfiteatr. Na każdym rogu widać meczet. Amman jest dość rozległy, więc w razie potrzeby można poruszać się taksówkami (najlepiej zamawiać przez aplikację, gdyż jest dużo taniej). Warto zjeść coś w lokalnych knajpkach albo na targu.

MORZE MARTWE

Kąpiel w Morzu Martwym jest dokładnie taka, jak wszyscy opisują, a w co nigdy nie chciało mi się wierzyć. Wystarczy położyć się na wodzie i nic nie robić, a i tak się nie tonie. De facto pływanie jest raczej niemożliwe…

REZERWAT DANA

WADI GHUWEIR

Wadi Ghuweir znajduje się na terenie Rezerwatu Dana. Kanion jest przepiękny, a trekking przez cały wąwóz zajmuje dobrych kilka godzin. Warto z góry przygotować się na to, że w niektórych porach roku wody w strumieniu jest na tyle dużo, że część trasy trzeba pokonywać idąc po kostki w wodzie.

PETRA

Petra to nie tylko Skarbiec Faraona, czyli tak naprawdę nabatejski grobowiec, ale też mnóstwo innych budowli wykutych w skałach. Na Petrę warto poświęcić dwa pełne dni, odwiedzając przy tym Małą Petrę. Im dalej od głównej bramy zajdziemy, tym mniej turystów i tym ciekawiej. Warto dojść aż do Al Deir Monastery, czyli Klasztoru. Jednego dnia wybrać można się m.in. na High Place of Sacrifice, skąd rozpościera się przepiękny widok na całą starożytną Petrę, a kolejnego wspiąć się zielonym szlakiem na punkt widokowy na Skarbiec, gdzie znajduje się mała przyjemna kafejka.

WADI MUSA

Wadi Musi jest miastem przyklejonym do Petry, w którym mieszkają wszyscy ludzie obsługujący ruch turystyczny w Petrze. Jest tam mnóstwo hoteli, hosteli, restauracji i cukierni z pysznymi, tanimi słodkościami.

LITTLE PETRA

Mała Petra jest to kolejne stanowisko archeologiczne, w którym znajdują się nabatejskie budowle wykute w skałach. Z Małej Petry można dojść niejako od przeciwnej strony do Al Deir Monastery.

WADI RUM

Pustynia Wadi Rum to doprawdy miejsce magiczne. Czerwony piasek, przedziwne formacje skalne, wielbłądy. Po pustyni poruszamy się jeepami, ewentualnie na wielbłądach. Lunch dla gości przygotowywany jest na ognisku. Pełen profesjonalizm – są sztućce, talerze, miski, pełno warzyw, makrela, hummus, chlebek pita.

Na pustyni Wadi Rum znajduje się wiele obozów oferujących noclegi. W niektórych z nich nocami odbywają się nawet dyskoteki. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu nasze obozowisko miało łazienki z prysznicami, które wyłożone były kafelkami. Wieczorami istnieje możliwość podładowania sprzętu elektronicznego, bo włączany jest generator. Na kolację zaserwowano nam przepyszne mięso i warzywa, przyrządzane w tradycyjny sposób – w beczce zakopywanej w piasku.

AKABA

Nie jestem plażowiczką, ale nad Zatokę Akaba naprawdę warto pojechać właśnie dla samego morza. Każdy może tu snorkelować! Rafy koralowe są już 10 metrów od brzegu, wystarczy wejść do pasa, włożyć głowę do wody i podziwiać!

W trakcie pobytu w Jordanii odwiedziliśmy także Madabę , jednak mi osobiście się nie podobała i uważam, że nie warto tam jechać. Byliśmy także na kanioningu w Wadi Mujib. Był to mój pierwszy kanioning i na pewno nie ostatni. Super zabawa!!! Z góry należy przygotować się, że człowiek będzie dosłownie cały mokry. W niektórych miejscach wody jest ponad 1,6 metra, lecz każdy uczestnik otrzymuje kapok, a dodatkowo w wąwozie pomontowane są liny do trzymania się, więc nie trzeba obawiać się, że się człowiek utopi 🙂 W kanionie trzeba się trochę wspinać, trochę pływać, można zjechać do wody z kamiennej zjeżdżalni.

Wycieczka do Jordanii od dawna była moim marzeniem. To cudowny kraj i przemili ludzie, gorąco polecam każdemu!