Słowacki Raj i Słowacki Kras 2016
W sierpniu 2016 roku wybrałyśmy się na Słowację. Odwiedziłyśmy Tatry Wysokie i Bielańskie (z noclegiem w Zdarze), Słowacki Raj (noclegi na campingu Podlesok), Słowacki Kras, Koszyce oraz Starą Lubownę.
TATRY
SŁOWACKI RAJ
Była to już moja druga wycieczka do Słowackiego Raju, a to oznacza, że musi tam być naprawdę ładnie 🙂 Największą atrakcją jest to, że szlaki turystyczne wytyczone są przez wąwozy i częstokroć wymagają poruszania się bezpośrednio w wodzie, bądź też po drewnianych kładkach, czy też wysokich metalowych drabinach. Tras jest naprawdę dużo, spokojnie przyjechać można tam na 5-6 dni. Osoby, które przyjeżdżają na jeden dzień najczęściej idą wyłącznie na Suchą Belę.
VELKY SOKOL
SUCHA BELA
VELKY KYSEL
PRIELOM HORNADU
Przepiękna trasa wytyczona wzdłuż Hornadu pokonywana jest częściowo po metalowych, wbitych w skały stopniach, zawieszonych bezpośrednio nad taflą rzeki. Szlak prowadzi także przez metalowe i drewniane mosty.
PIECKY
CAMPING PODLESOK
Autocamping Podlesok niewiele zmienił się od czasu, gdy byłam tam w trakcie nauki w szkole średniej, czyli niemalże 20 lat temu. Łazienki typowo campingowe, bez luksusów. Jest to jednak idealna baza wypadowa w Słowacki Raj. Na terenie campingu znajduje się kilka barów, w których zjeść można śniadanie i obiad. Zaopatrzenie sklepu spożywczego jest marne.
SŁOWACKI KRAS
W rejonie Słowackiego Krasu polecamy nocleg w Turni nad Bodvou w Penzionie Reva – pyszne i tanie jedzenie, bardzo sympatyczna obsługa. Sam Słowacki Kras to przede wszystkim różnorodne jaskinie. Szlaków turystycznych po górach jest mało i poza Zadielską Doliną nie ma na nich turystów.